10.10.2013

Manicure i pedicure na co dzień

Dzisiejszy dzień jest jednym z tych, kiedy nie mam czasu zastanawiać się co założyć czy na jaki makijaż się zdecydować. Oznacza to ciemne jeansowe rurki, sweterek w paski i trencz. Makijaż również sprowadza się do minimum - podkład, róż i maskara. Niestety przyszła także pora na odświeżenie paznokci. W związku z tym, że liczy się każda minuta, potrzebuję czegoś niezawodnego - pasującego zarówno na długi dzień w pracy, jak i wypad do restaruacji czy na drinka z koleżanką. Moje dwa bezawaryjne kolory to "English Rose" marki Rimmel i "Jermyn Street" od nails inc. Tylko jedna warstwa wystarcza, aby uzyskać ładny efekt, a co za tym idzie paznokcie wysychają w mgnieniu oka. To jest to, czego mi potrzeba!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz